Mój sześcioletni synek zrobił dzisiaj niesamowitą awanturę w sklepie bo nie chciałam mu kupić nowej gry. Zrobił taką scenę, że musiałam go siłą wyciągać ze sklepu. Synek zaczął się wydzierać, że mnie nie zna i że go porywam… zostałam uderzona w twarz i obezwładniona przez trzech gapiów, którzy najwyraźniej w to uwierzyli.
Connect with:
Komentarze 0