Flirtowałem z dziewczyną i myśląc, że mi nieźle idzie poprosiłem ją o numer telefonu. Zaczęła mi go dyktować, ale podała mi tylko 5 cyfr. Zdziwiony zauważyłem, że chyba części brakuje. Ona się uśmiechnęła i powiedziała: „Resztę podaję tym, którzy mi się podobają”. Nigdy jeszcze nie dostałem tak brutalnego kosza.
Connect with:
Komentarze 0