Poszliśmy w kilka osób do znajomej, która mieszka w kawalerce w bloku. W pewnym momencie przycisnęła mnie „grubsza potrzeba”. Gdy z ulgą kończyłem, to usłyszałem z korytarza, tylko nie rób kupy, bo dzisiaj nie ma wody na całym osiedlu.
Connect with:
Poszliśmy w kilka osób do znajomej, która mieszka w kawalerce w bloku. W pewnym momencie przycisnęła mnie „grubsza potrzeba”. Gdy z ulgą kończyłem, to usłyszałem z korytarza, tylko nie rób kupy, bo dzisiaj nie ma wody na całym osiedlu.
Send this to a friend
Komentarze 0