Córka poszła z koleżankami na koncert, a później wszystkie spały u nas w domu. Wróciły wniebowzięte, a koleżanki na okrągło powtarzały, że córka to dopiero miała szczęście. Zapytałam dlaczego, a ona z nieukrywaną dumą powiedziała, że wokalista splunął w tłum i trafił ją prosto w czoło.
Connect with:
Komentarze 0